Niezwykły obraz matczynej miłości w obiektywie Dawida Stube. Wernisaż projektu "Zespół Kociego Krzyku” w MGOK-u

Niezwykły obraz matczynej miłości w obiektywie Dawida Stube. Wernisaż projektu "Zespół Kociego Krzyku” w MGOK-u
Zespół Kociego Krzyku to projekt autorstwa Dawida Stube, gnieźnieńskiego fotografa, który wraz z bratem prowadzi studio fotograficzne FOTOSTUBE, jest fotografem Teatru Fredry, ambitnie się angażującym w wszelkie projekty związane ze sztuką fotografowania. Jak sam twierdzi jest typem marzyciela, każdego dnia próbuje spełniać swoje marzenia realizując swoje motto życiowe „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. ..”. To sprawia, że fotografia jest dla niego nie tylko zawodem, ale przygodą życiową, szukaniem nowych perspektyw w zwykłych, codziennych, dla większości z nas, sytuacjach. To właśnie sprawia, że uwiecznione przez niego dokumenty są wyjątkowe i zdobywają uznanie znawców sztuki fotografowania.

Tytułowy projekt jest zwieńczenie 4-letniej pracy. Opowiada historię 19-letniego Igora, który cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną „Zespół Kociego Krzyku” i jego relacjach z mamą. Skrupulatność kilkuletni trud pracy nad dokumentem spowodował, że fotograf uchwycił i uwiecznił całą gamę uczuć łączących syna z matką - od cierpienia, zagubienia, codziennego trudu, po zabawę, bliskości, ciepło i miłość. Zdjęcia oddają emocje bez zbędnej narracji. Jak sam Dawid podkreśla najważniejsze dla niego było pokazanie to, w jaki sposób pielęgnowana jest ta miłość, a nie chorobę chłopca.

-Cieszę się bardzo, że mogę dziś Wam zaprezentować najważniejsze dzieło, jakie w mojej dotychczasowej karierze udało mi się stworzyć. Na wstępie więc podziękuję dyrektorowi Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kłecku za taką możliwość -tymi słowami swoje przemówienie rozpoczął Dawid Stube, a następnie zaczął mówić o samym projekcie. -Mamę Igora poznałem 4 lata temu. Zafascynowała mnie ta więź między mamą a synem. Zapytałem czy mogę wejść w ich codzienność i pokazać ten świat. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że potrwa to aż 4 lata. Chciałem pokazać tą komunikację między nimi. Igora nie wszyscy rozumieją, a jego mama zawsze wie czego mu potrzeba, co pragnie powiedzieć, bo bardzo tego chce. Wtedy zrozumiałem, że tak naprawdę to od nas zależy, czy chcemy drugiego człowieka zrozumieć, to jednak wymaga dużej cierpliwości. W zdjęciach wyłania się także niesamowity obraz pielęgnacji miłości. Są różne oblicza miłości, ale mają jeden wspólny mianownik, jeśli nie ma pielęgnacji to pojawia się obojętność i miłość upada - mówił autor.

Jakie wrażenie zrobiła wystawa na odbiorcach?
-O wystawie przeczytałam w internecie i informacja o nagrodach, jakie zdobył projekt już zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wiedziałam, że zrobię wszystko, by zobaczyć te zdjęcia. Tytuł dokumentu jest bardzo zagadkowy i zachęca do zapoznania się z nim, do odkrycia tematu. Dziś miałam okazję podziwiać dzieła pana Dawida osobiście. Jest to rzeczywiście imponujący obraz życia niełatwego zarówno matki, jak i syna - mówiła pani Teresa. -Zdjęcia pokazują miłość i poświęcenie, oprócz tego wyłania się bardzo dobry wyraz artystyczny. Podoba mi się przedstawienie zdjęć w czarno-białej formie - dodał pan Witold Stanisław Kwarczyński.

Wystawa w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kłecku będzie czynna do 15 marca.

Projekt otrzymał:
* 1 nagroda Grand Press Photo 2018 w kategorii projekt dokumentarny
* 1 nagroda Wielkopolska Press Photo w kategorii Życie codzienne
* Projekt został zaprezentowany na Przeglądzie Talentów Tomasza Tomaszewskiego
* Publikacja w magazynie reporterów Duży Format