Jak zbudować odporność jesienią i zimą? Naturalne produkty przychodzą z pomocą!

Miody i przetwory naturalne to doskonały sposób, bo zbudować odporność – to wiedziały nasze babcie i choć moda na naturalne produkty wraca, nadal nie wszyscy wiedzą, że można nimi zbudować odporność.

Same miody pochodzące ze sprawdzonych źródeł mają właściwości prozdrowotne. Miód lipowy sprzyja układowi odpornościowemu i pomaga w leczeniu miażdżycy, podobnie jak miód spadziowy ze spadzi drzew iglastych, a także gryczany. W przypadku choroby niedokrwiennej warto wybrać miód mniszkowy i spadziowy. Z kolei w arytmii serca pomocny okaże się miód rzepakowy.

Miód to naturalna substancja słodząca, która wykorzystywana jest zarówno w kuchni, jak i w medycynie naturalnej. W jego składzie znajdziemy cenne witaminy B1, B2, PP, B6, H, A, C, D, E, K, a także pierwiastki: jak potas, fosfor, magnez, wapń, sód, żelazo, miedź i krzem. Oprócz tego miód zawiera aminokwasy i enzymy, które pozytywnie wpływają na organizm. Spożywając regularnie miód, dostarczamy ciału niezbędnych witamin, co przekłada się bezpośrednio na dobry stan układu odpornościowego. To nie wszystko, bo ten pszczeli produkt wyróżnia się działaniem antybiotycznym, przeciwzapalnym i wykrztuśnym, dlatego stanowi naturalny środek wspierający odporność organizmu, po który chętnie sięgamy w okresach przeziębienia.

Jak wybrać dobry miód? Przede wszystkim, najzdrowszy i najbardziej pewny jest ten od pszczelarza. W marketach często można spotkać wiecznie płynne miody, a w zasadzie produkty miodopochodne, które niekoniecznie zawierają wszystkie pozytywnie działające na organizm składniki.

Jednym z najbardziej znanych producentów miodu w powiecie gnieźnieńskim jest Mariusz Stelmaszyk, który ma swoje własne pszczoły, ale nie tylko. W jego gospodarstwie można znaleźć m.in. sad i wiele upraw, które jesienią przemieniają się w przetwory, które mężczyzna najczęściej sprzedaje w Gnieźnie, przy Aptece Piastowskiej. Zwłaszcza jesienią i zimą jego stoisko spotyka si,ę z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Pierwszej Stolicy.

- Wszystko na moim straganie jest z przepisów mojej mamy, babci i prababci. Tu wracamy do lekarstw takich naturalnych z lat powojennych

– mówi pszczelarz z Małachowa Szemborowic, dodając, że sam w ciągu miesiąca spożywa kilogram miodu i nie choruje.

- Z tym, że miód i cokolwiek z produktów pszczelarskich nie można się spodziewać że jeżeli mamy 40 stopni temperatury że one pomogą bo wtedy idziemy do lekarza i lekarz czasem wyśle do grabarza ale te produkty które wymieniłem miody pierzga tyłek powinniśmy spożywać gdy jesteśmy zdrowi profilaktycznie

– dodaje Stelmaszyk z uśmiechem.

Podobnie pozytywnie działają przetwory naturalne. W czasie lekkiego przeziębienia pomoże ciepła herbata z sokiem z czarnego bzu, a prozdrowotnie działa herbatka z sokiem malinowym z własnych zbiorów.